kalkus kalkus
643
BLOG

Buczeli i klaskali

kalkus kalkus Polityka Obserwuj notkę 35

Jak co roku media niepokorne egzaltują się zachowaniem ludzi zgromadzonych na obchodach rocznicy Powstania Warszawskiego. Schemat jest zawsze ten sam i wiąże się z prawicowym standardem - salwą oklasków gdy alejami cmentarza przechodzą nasi, a festiwalem buczenia i wyzwisk, gdy na horyzoncie pojawiają się nie nasi.

Rzecz jasna drugi obieg usilnie dopatruje się w całym tym osobliwym folklorze odzwierciedlenia oczywistych ich zdaniem nastrojów społecznych i przede wszystkim wyrazu prawdziwych preferencji wyborczych Polaków. Tymczasem prawda jest zupełnie inna i do bólu trywialna dla wszystkich poza “myślącymi samodzielnie” czytelnikami Gazety Polskiej. Na uroczystościach rok w rok pojawia się grupa frustratów z politycznym ADHD będących fanatycznymi wyznawcami partii prawej i sprawiedliwej. To zdegenerowane towarzystwo wzajemnej adoracji wyraża swoje poglądy zachowując się jak najgorszego sortu kibolstwo, uwielbiane zresztą przez owe środowiska.

Relacje, którymi tak nadgorliwie chwali się portal niezależny od niczego, pokazuje jednoznacznie, że buczą ci co klaszczą, a później klaszczą ci co buczą. Cała reszta normalnych ludzi przeżywa te chwile w ciszy i spokoju, zostawiając swoje poglądy, czasem pewnie skrajnie zróżnicowane, przed bramą cmentarza, czyli tam gdzie ich miejsce. Jarmarczny festiwal sympatii i antypatii jeżeli już coś pokazuje to jedynie buractwo jednostek, które dopuszczają się takiego prostackiego zachowania oraz przede wszystkim obłudę wiadomych polityków, którzy wbrew głoszonym hasłom o potrzebie budowy jedności w narodzie, z nieukrywaną satysfakcją i uśmiechem na twarzach przemierzają nekropolię pozdrawiając ochoczo swoich psycho-fanów jakby byli na jakimś wiecu wyborczym, a nie w miejscu pamięci. Pytam się zatem czy to ma być godne upamiętnienie bohaterów według obozu niepodległościowego?

kalkus
O mnie kalkus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka