Przy okazji trwającej kampanii wyborczej drugi obieg wystrzelił na jeszcze wyższą orbitę hipokryzji niż zwykle. Przeglądając Gazetę Polską w ostatnich tygodniach nie można się opędzić od artykułów i newsów wychwalających pod niebiosa dosłownie każdy, nawet najmniejszy szczegół z życia kandydata na Prezydenta namaszczonego przez Prawo i Sprawiedliwość. Była już wielodniowa ekscytacja konwencją wyborczą, zachwyt nad zdolnościami oratorskimi, podniecenie wywołane ponoć pierwszym selfie, teraz przyszedł czas na… przedpremierowe obcowanie z banerem…
Co będzie następne drodzy dziennikarze niepokorni? Relacje “na żywo” z uroczystości wywieszania billboardów doktora nauk prawnych w Wąchocku? Doprawdy żałosne, nawet jak na wasze “niezależne” standardy…