kalkus kalkus
358
BLOG

Kto przeszkadza Sakiewiczowi?

kalkus kalkus Polityka Obserwuj notkę 10

Trzonem niezależnego marketingu w wykonania Tomasza Sakiewicza od dawna są wszelakiej maści insynuacje, wyssane z palca oskarżenia oraz niekiedy ordynarne kłamstwa. Trudno się jednak spodziewać czegoś innego od zdesperowanego mitomana, którego wątpliwej jakości produkty medialne nie sprzedają się wystarczająco dobrze by uniknąć notorycznych problemów finansowych. Drugiemu obiegowi nieustannie brakuje wiernych bo baza potencjalnych odbiorców jest ściśle ograniczona do tych, którzy żywią się nienawiścią i fałszywym patriotyzmem. Strefa wolnego słowa potrafi jedynie żerować na naiwności, kompleksach i absurdalnej nieufności środowisk nazywających się obozem niepodległościowym.

Świetny przykład starannie skalkulowanej pod publiczkę kampanii insynuacyjnej daje nam pulchny redaktor naczelny Gazety Polskiej przy okazji swojej pielgrzymi do Ameryki Północnej. Pan Tomasz w specyficznym dla siebie stylu oznajmił, że przyjechał do USA i Kanady by się ze swymi owieczkami spotkać, ale wielu będzie chciało przeszkodzićmu w tych planach. Partyzant wolnego słowa prosi o powiadomienie o swym misjonarskim nadejściu drogą mailową lub poprzez SMSy. Sprawa jest poważna bo, powtarzam po raz kolejny za redaktorem, wielu będzie chciało przeszkodzić w tych planach.

Panie Tomaszu, w trosce o Pana bezpieczeństwo, apeluję o ujawnienie tożsamości tych rzekomych przeszkadzających! Jakież to siły nieczyste lecą za Panem na drugi koniec świata by utrudnić Panu szerzenie dobrej patriotycznej nowiny? Czyje służby i na czyj rozkaz planują wyłączać Panu mikrofon podczas przemówień? Z Pana wypowiedzi wnioskuję, że jest Pan w posiadaniu wystarczająco wiarygodnych informacji by swoje sugestie poprzeć faktami. A przy okazji, życzę udanej promocji i sprzedaży Pana arcyciekawych książek…

kalkus
O mnie kalkus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka