kalkus kalkus
124
BLOG

Polak w wakacje nie stoi obojętnie

kalkus kalkus Polityka Obserwuj notkę 0

 

Gwarantem wolności słowa w Polsce jest istnienie Gazety Polskiej. Tak przynajmniej twierdzi Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny wzmożonych patriotycznie wydawnictw wszelakich. A że sytuacja ekonomiczna niezależnych periodyków jest delikatnie ujmując mniej niż doskonała strefa wolnego słowa musi się nieustannie chwytać metod powszechnie uznawanych za żebractwo. Po chwilowej koncentracji na prenumeratach elektronicznych promowanych pod przykrywką walki z rzekomą cenzurą, pulchny biznesmen Tomasz powrócił z kolejnym apelem o ratowanie papierowych wydań swoich flagowców – Gazety Polskiej w jej codziennym i miesięcznym wydaniu. W zasadzie akcja nie różni się niczym od wielu poprzednich poza tym, że tym razem dodano jej przydomek “wakacyjnej” nadając jej pozory czasowej wyłączności. Dotarcie do serc, umysłów i przede wszystkim portfeli wiernych i coraz biedniejszych, bynajmniej nie na skutek działań reżimu Tuska, czytelników okazuje się jednak trudniejsze z każdym kolejnym apelem. Wyrazem sceptycyzmu odbiorców mogą być chociażby liczne komentarze pod apelem, w których czytelnicy wyrażają już nie tylko dezaprobatę wobec samej zbiórki funduszy ale przede wszystkim poziomu “niezależności” jaki prezentują media drugiego obiegu:

Rzecz jasna każdy tego typu komentarz jest szybko “demaskowany” jako wroga infiltracja i ewidentny sabotaż oraz czym prędzej uzupełniany odpowiedzią prawdziwego patrioty, który chrześcijańskim zwyczajem wyzywa autora od szuj, zdrajców i innych żydo-komuchów. Nie można jednak przejść obojętnie obok samego pojawienie się tego typu racjonalnych opinii, wszak do tej pory przebrnięcie takich myśli przez niestrudzoną cenzurę portalu niezależnego graniczyło niemal z cudem. Może w pewnym sensie lansowany przez Pana Tomasza i całą strefę wolnego słowa przekaz o tym, że Polacy coraz liczniej budzą się z letargu ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Pan Tomasz pewnie nie przewidywał jednak tego, że budzą się wściekli, na to że mają ręce zanurzone po łokcie w jego prywatnym biznesie, smoleńsko-patriotycznym nocniku…

kalkus
O mnie kalkus

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka